Ślub na Kaszubach, wesele w drewnianej sali nad jeziorem (a wręcz na jeziorze!), w otoczeniu zieleni – czy to nie brzmi fantastycznie? Wodny Świat w Ostrzycach to wyjątkowe miejsce odpowiadające powyższemu opisowi. Idealne dla osób marzących o przyjęciu na luzie, blisko przyrody, z przestrzenią na złapanie oddechu poza salą. Jeśli planujecie też poprawiny, to leżaki, jezioro, rowery wodne i grillowanie w takich okolicznościach pasują do takiego klimatu doskonale.
Ślub Kasi i Krystiana przypadł na jeden z najgorętszych i najdłuższych dni zeszłego lata. Był więc czas na powolne celebrowanie ich miłości, na rozmowy, zdjęcia grupowe i mini sesję, na gry i zabawy – a właściwa, taneczna impreza rozkręciła się później, wraz z zapadnięciem zmroku i spadkiem temperatury. Jeśli marzycie o przyjęciu w stylu „slow wedding”, to warto szukać terminu na przełomie czerwca i lipca – nigdzie nie trzeba się spieszyć 🙂
Wzruszam się niezmiennie oglądając te zdjęcia – fantastycznie fotografuje się ludzi o tak otwartych sercach, wrażliwych i „zwyczajnie” (a tak naprawdę nadzwyczajnie) dobrych. Nie bójcie się emocji, nie hamujcie się w ich przeżywaniu w dniu ślubu. To jest Wasz dzień, celebracja Waszej miłości w gronie bliskich, życzących Wam najlepiej osób. Tu nie ma czego ukrywać; śmiech, łzy, przejęcie i ekscytacja są piękne i prawdziwe. Moją rolą jest patrzeć, dostrzegać i zatrzymywać to wszystko na zdjęciach i robię to z ogromną radością, kiedy tylko pozwalacie sobie na prawdziwe bycie tu i teraz.
Miejsce: Ostrzyce Wodny Świat
Kwiaty: Wiśniowy Dom
DJ / prowadzenie przyjęcia: Manufaktura Wydarzeń