Z uśmiechem przeglądam zdjęcia z tego pięknego, ciepłego wieczoru nad morzem. Październikowego wieczoru! Jesień nas (wszystkich, ale szczególnie fotografów) wybitnie rozpieszczała w tym roku, wrzesień i większość października upłynęły pod znakiem wysokich temperatur, oszałamiającego światła i niemal codziennego celebrowania złotej godziny. Z Zuzą i Jagną załapałyśmy się na taki piękny wieczór w Gdańsku i tak powstały poniższe zdjęcia – na zupełnym luzie, dyktowanym nastrojem Jagny i jej chęcią na niekończące się zabawy piaskiem i zgadywanie, w której dłoni schowana jest muszelka. Zapraszam do oglądania! 🙂
